smokiniata

View Original

O Smokini

Wszystko zaczęło się osiem lat temu na zajęciach z języka bułgarskiego w przytulnym Belwederku przy Instytucie warszawskiej slawistyki. Podczas ćwiczeń gramatyczno-leksykalnych i rozmów o Bułgarii zrodziło się pragnienie stworzenia takiej przestrzeni, gdzie studenci mogliby bez ograniczeń dzielić się swoimi przemyśleniami oraz obserwacjami dotyczącymi kultury i literatury bułgarskiej. Chcieliśmy też w pewien sposób promować tę kulturę w Polsce, pokazać, że Bułgaria to nie tylko Morze Czarne czy destynacja turystyczna. 

I tak powstała „Смокиня“ („Figa”) – czasopismo w zupełności studenckie: studenci pisali teksty, studenci tworzyli szatę graficzną, studenci pomagali przy redakcji i składzie. W ciągu pięciu lat wyszło pięć numerów w postaci drukowanej. Tematyka była naprawdę zróżnicowana. Wśród tekstów znalazły się artykuły popularne, popularnonaukowe oraz naukowe, publikacje pokonferencyjne, przekłady, eseje, zapiski z podróży i inne. Czasopismo rozwijało się i ewoluowało. Przychodziły nowe roczniki studentów, którzy z tym samym zapałem kontynuowali dzieło swoich poprzedników, ale też zawsze dodawali od siebie coś nowego i cennego. Na początku roku akademickiego 2020/2021 postanowiłyśmy zrezygnować z druku i przenieść czasopismo do internetu. Stworzyłyśmy nową przestrzeń dla wszystkich młodych slawistów (już nie tylko bułgarystów), która umożliwia im publikację swoich prac, a jednocześnie zachęca do rozwoju oraz zdobywania doświadczenia w pisaniu autorskich tekstów, pracy badawczej, redakcji i edycji tekstów. 

Przed Państwem pierwszy numer nowej edycji „Smokiniata”. Tytuł jednego z przekładów w tym numerze to „Szczęściarz”. Szczerze mówiąc, ja również czuję się szczęściarzem, dlatego że mam możliwość pracować z takimi wspaniałymi młodymi ludźmi. Czuję wdzięczność za nich wszystkich, ponieważ bez nich powstanie i przetrwanie tego czasopisma nie byłoby możliwe. Drogi Zespole, dziękuję za Wasz niegasnący entuzjazm, ciężką pracę i wytrwałość w chwilach trudnych. Dziękuję też wszystkim ludziom dobrej woli, którzy okazali nam wsparcie i pomoc.

Z nieskrywaną dumą prezentujemy Państwu „Smokiniata” i życzymy przyjemnego czytania!