smokiniata

View Original

Miasto w powieści Bonavia Dragana Velikicia

Topos miasta to niebywale wielowątkowy temat, reinterpretowany w wielu tekstach literackich. Sposób prezentowania miasta w literaturze jest ściśle uzależniony od charakteru analizowanej opowieści. Autorzy bardzo często wykorzystują motyw miasta rodzinnego, do którego bohaterowie powracają po latach, żeby uporać się z przeszłymi wydarzeniami lub wrócić do wspomnień dawniej przeżywanych tam chwil. Literackie reprezentacje miasta często mają także wymiar dydaktyczny lub stanowią opis realiów, w jakich przyszło żyć bohaterom historii. Reasumując: miasto w literaturze niejedno ma imię i może być przedstawione na wiele różnych sposobów, w zależności od treści i głównych wątków zawartych w utworze. Doskonałym przykładem jest powieść Bonavia autorstwa Dragana Velikica

Dragan Velikić, serbski pisarz, dziennikarz i eseista, urodził się w 1953 roku w Belgradzie. W latach 1994–1999 pisał artykuły do gazet takich, jak: „Vreme”, „Danas”, „Nin”, „Reporter”. Od 2005 do 2009 roku był ambasadorem w Wiedniu, najpierw Serbii i Czarnogóry, następnie Serbii. Dragan Velikić znany już jest w Polsce jako autor powieści, jak Ruski Prozor czy Casus Brema. Opisywany poniżej utwór Bonavia został opublikowany w 2012 roku w Belgradzie.

Bonavia to arcydzieło zostające z czytelnikiem na długo po zakończeniu lektury. To niezwykła podróż przez ludzkie historie i uniwersalne – codzienne oraz niecodzienne – tematy, które odkrywają złożoność oraz piękno empirycznego charakteru arsenału poznawczego człowieka, a więc doświadczenia. Velikić pisze o postaciach z Bałkanów, o ludziach, o tragicznych historiach wielu skrzywdzonych ludzi, pozbawionych swoich korzeni, wspomnień i ostatnich szczątków tego, co w dzieciństwie nazywali domem, ludzi, którzy wytrwale noszą swoje brzemię. Ta ich tożsamość, nieważne, w jakim kraju się znajdują, dźga i zalewa otaczającą rzeczywistość, która miesza się i łączy z korzeniami ich przodków. Autor eksploruje trudności związane z odnalezieniem własnej tożsamości i walką o niezależność od wpływów przeszłości. Przy pomocy swoich bohaterów Velikić tworzy zgrabną, doskonale splecioną sieć, która ukazuje wieloaspektowe historie migracyjne z jego ojczyzny. Autor powieści skupia się na przedstawieniu różnych planów życiowych, a przede wszystkim na relacjach, którym poświęca znaczną część swojego czasu. Ukazuje on, jak przemieszczenie się z jednego miejsca do drugiego wpływa na życie bohaterów. Bez względu na to, czy to emigracja w poszukiwaniu „lepszego życia”, czy też ucieczka przed konfliktem, Velikić zarysowuje niejednoznaczne emocje, myśli i działania, jakie towarzyszą podejmowaniu takich decyzji. Wszystko to uchwycone jest w sposób autentyczny, co sprawia, że odbiorca w pełni angażuje się w losy postaci. 

Jednym z najmocniejszych aspektów Bonavii jest ponadto doskonałe oddanie atmosfery i nastroju. Velikić mistrzowsko operuje słowem, tworząc obrazy oraz sceny, które ożywają przed czytelnikiem. Większość miast, kawiarni, promenad, hoteli i ulic przepływa przez powieść, a wręcz – jeśli dokładnie się przyjrzymy – możemy zobaczyć ślady, którymi bohaterowie próbują podążać i łączyć wszystkie te miejsca, zepsute relacje między sobą. To połączenia, które z jednej strony są w ciągłym ruchu, a z drugiej nieustannie się zatrzymują i oddalają od siebie, a wszystko po to, aby się nie rozpadły i połączyły tułaczkę Jugosłowian. 

W powieści Bonavia miasto odgrywa kluczową rolę i staje się niemalże odrębnym bohaterem. Miasto, przede wszystkim Belgrad, Budapeszt oraz Wiedeń, to miejsce, w którym zakorzenione są historie, tajemnice i korzenie rodzinne bohaterów. Autor wplata w opowieść wątki dotyczące przeszłości oraz tradycji, które wpływają na teraźniejszość czy przyszłość mieszkańców miasta. Korzenie są metaforą tożsamości, a w powieści miasto staje się miejscem, gdzie bohaterowie próbują odkryć i zrozumieć swoje korzenie, aby odnaleźć swoje miejsce w świecie.

Już w pierwszych rozdziałach miasto odgrywa ważną rolę, jaką jest tło dla akcji, ale również stanowi połączenie sieci relacyjnych bohaterów książki i sieci dróg prowadzących w rozmaite miejsca. Główny bohater Marko zadzwonił do Mariji i umówił się z nią na placu w Budapeszcie. Podczas rozmowy powiedział, że miasto najlepiej poznaje się, podróżując tramwajem, autobusem, metrem, ale nie miał na myśli typowego zwiedzania, tylko odczytywanie i rozumienie miasta jako sieci niezliczonych połączeń.

Autor ponownie podejmuje temat miasta, kiedy Marko podróżuje pociągiem między Budapesztem a Wiedniem, pisząc książkę, w której opisuje stolicę Serbii. Belgrad jest tam przedstawiony, parafrazując, jako lazaret znerwicowanych ludzi, z których „ust toczy się piana, oczy płoną, pot tryska z czoła, gdy przestępują z nogi na nogę przed sygnalizacją świetlną, przed okienkami na poczcie, na przystankach komunikacji miejskiej, przed kasą w sklepie samoobsługowym. Całe miasto drży” [1] . Taki obraz Belgradu ukazuje nam autor. Specjalnie zestawia Belgrad z Budapesztem i Wiedniem, aby móc jeszcze bardziej uwydatnić „nerwowość” miasta, wzburzenie ludności, nieporządek, a także chaos. 

Wiedeń autor opisuje jako zakątek samotników i emerytów. To idealna przestrzeń na starzenie się, powolne życie, a w końcu perfekcyjne miejsce na „ostatni dech”. Jedna z bohaterek powieści Kristina utożsamia Wiedeń z babcią Danicą. Kristina, po 30 latach odwiedzając Wiedeń, do którego przyjechała z San Francisco, odczuwa obecność babci i porównuje jej los do swojego losu. W jej głowie automatycznie rysuje się obraz miasta jako sieci połączeń między przeszłością a teraźniejszością. Miasto funkcjonuje jako nośnik przeszłości, który nie tylko można odtworzyć, podróżując po wspomnieniach swoich czy innych osób, ale również poprzez wgląd w samą przestrzeń miejską – złożoną strukturę połączeń dróg (będących nośnikiem zapachów, dźwięków), po których poruszają się ludzie ze swoimi wspomnieniami, dokumentami, fotografiami i przedmiotami.

Miasta opisywane przez Dragana Velikića to zbiory dzieł sztuki. Dokładne opisy budynków, dróg pozwalają czytelnikowi poruszać się w przestrzeni powieści. Autor łączy fikcję fabuły z rzeczywistością istniejących miejsc. Sam tytuł, oprócz tego, że jest to życzenie „dobrej drogi” skierowane do tych, którzy wyruszają na wędrówkę i do tych, którzy odchodzą, stanowi również nawiązanie do nazwy rzeczywiście istniejącego hotelu w Rijece, zbudowanego w czasach Imperium Habsburskiego. 

W powieści widać antropologiczne podejście pisarza. Analizuje on różnorodne elementy życia miejskiego, takie jak przestrzeń publiczna, architektura, infrastruktura, sieci społeczne, codzienne rytuały, miejskie ekosystemy, polityka miejska i dynamika społeczno-kulturowa. Jego celem jest pokazanie, jak te różnorodne elementy wpływają na tożsamość jednostek-bohaterów ukazanych w powieści.

Miasto pozwala Velikićowi stworzyć mikrokosmos każdego indywiduum. W kontekście tego rozumienia miasto staje się symbolicznym przedstawieniem całego świata, a jednostka, będąc jego mieszkańcem (jak w przypadku Wiednia i ojca Marka) bądź tylko przyjezdnym (jak w przypadku Kristiny i Wiednia), jest podmiotem wewnątrz tego mikrokosmosu. Podobnie jak w skali makrokosmosu, miasto zawiera w sobie różnorodność elementów, interakcji i dynamiki. Może ono stanowić przestrzeń, w której jednostka doświadcza różnych aspektów życia, takich jak praca, relacje społeczne. Miasto zapewnia otoczenie, w którym może zaspokajać swoje potrzeby fizyczne, emocjonalne i społeczne. Autor mocno uwydatnia również zaspokajanie potrzeb determinowanych przez pociąg, wprowadzając bezpośrednie, erotyczne opisy ciał i scen intymnych. 

Miasto jako mikrokosmos umożliwia jednostce eksplorację oraz samorealizację. Wpływa na kształtowanie się jej tożsamości, wartości i aspiracji poprzez różnorodne wpływy kulturowe, ideologiczne, społeczne, jak i ekonomiczne.

Wygląd miast jest w powieści świetnie oddany, a to dzięki narracji trzecioosobowej i wszechwiedzącej, która pozwala nam dostrzec subiektywne spojrzenie każdej jednostki na dane miasto. San Francisco dla Kristiny było przestrzenią, w której całkowicie mogła odciąć się od przeszłości miast Europy i od ich mieszkańców. Dla Marka Wiedeń kojarzył się z ojcem Miljanem, który był jedynym nośnikiem pamięci o jego zmarłej mamie. Natomiast Wiedeń dla Miljana był nowym początkiem – „Miljan, tak jak tysiące innych gastarbeiterów, przyjazd do Wiednia zawdzięczał świeżym powiewom na szczycie jugosłowiańskiej władzy, mądrym ruchom, dzięki którym kraj otwierał się na Zachód i pokazywał demokratyczną maskę, uśmiechającą się na pożegnanie do bezrobotnych, którzy szybko zaczną przesyłać przekazy pieniężne na prywatne rachunki w jugosłowiańskich bankach”. Belgrad dla Mariji i Marka było zapoczątkowaniem ich relacji. To właśnie tam przed węgierską ambasadą po raz pierwszy ich drogi się splotły. 

Z zarysowanej powyżej argumentacji wynika, że topos miasta w powieści Dragana Velikicia staje się fundamentalnym elementem fabuły, oddziałującym na losy i doświadczenia bohaterów. Przez swoją symbolikę, historię, charakter stanowi kompleksowe odzwierciedlenie społeczności bałkańskich, ich tradycji, konfliktów i dążenia czytelników do zrozumienia tożsamości bohaterów oraz relacji pomiędzy nimi. 

Korekta: Angelika Kosieradzka


[1] D. Velikić, Bonavia, tłum. A. Wielemborek, Warszawa 2016, s. 128.


Dragan Velikić - serbski pisarz, dziennikarz i eseista. Autor wielu zbiorów opowiadań, powieści, a także zbiorów eseistycznych.

Książka Bonavia opowiada o losach kilkorga mieszkańców dawnej Jugosławii, a dzisiejszej Serbii, prowadząc czytelnika przez miasta takie jak Belgrad, Budapeszt, Wiedeń i San Francisco. Autor nie unika odniesień historycznych i politycznych, ale skupia się głównie na relacjach międzyludzkich. Opowiada o tworzeniu się i rozpadzie związków, o nieoczekiwanych spotkaniach oraz o potrzebie uczuć.